O. Larry Richards z pewnością nie zostanie bohaterem feministek. On nie pozostawia wątpliwości: kobiety i mężczyźni się różnią, a ci ostatni powinni być przywódcami w domu, powinni nim rządzić i otaczać miłością kobiety. „Zastanawiając się nad kryzysem męskości w samym Kościele, doszedłem do wniosku, że trudności, z jakimi borykamy się od mniej więcej czterdziestu lat, mają swoje źródło w pewnych współczesnych prądach teologicznych, które usiłują uczynić mężczyzn bardziej kobiecymi. Błędem jest powtarzanie facetem, że mają być nadzwyczaj mili i delikatni oraz zawsze wypowiadać się z ogładą i łagodnością. Wolne żarty. To po prostu nie zadziałało (…) Zamiast zachęcać ich do tego, żeby rozwijali w sobie swoje męskie cechy, narzuca się im swoistą poprawność polityczną” - zauważa.

Ale i męscy szowiniści nie będą zachwyceni, bowiem duchowny ten jasno i dobitnie stwierdza: władza w przypadku chrześcijanina oznacza służbę. Mąż musi zatem przede wszystkim służyć żonie. „Mężowie wezwani są do tego, by kochać Boga przede wszystkim poprzez własne żony. Twoja żona jest dla ciebie sakramentem Chrystusa, a ty jesteś sakramentem Chrystusa dla swojej żony. Patrząc na ciebie powinna ona dostrzegać Jezusa Chrystusa” - wskazuje jasno i prosi, by nigdy nie było dnia, w których nasze żony i dzieci nie usłyszą od nas, że są przez nas kochane.

Ale o. Richards zajmuje się nie tylko relacjami męsko-damskimi, ale również relacją z Bogiem. I tu jest równie radykalny: wzywa mężczyzn do tego, żeby ruszyli swoje cztery litery i zabrali się za modlitwę, budowanie swojej relacji z Bogiem. Codzienna msza święta to dla niego standard, który wymaga jedynie... wcześniejszego zwleczenia się z łóżka. A adoracja Najświętszego Sakramentu (też codzienna) to podstawa.

Jasne wskazania, konkretne zadania to zresztą w ogóle mocna strona tej książki. Richards nie ściemnia, nie kryguje się, ale wali facetom między oczy: albo będziecie sobą albo... przegracie swje życie.

Tomasz P. Terlikowski

L. Richards, Być mężczyzną. Strategia duchowego rozwoju, tłum. J. Urbaniak, Poznań 2013, ss. 311.