Taką surową ocenę Platformie Obywatelskiej wystawia poseł Bartosz Kownacki, odnosząc się do kwestii pogrzebów komunistycznych zbrodniarzy z honorami wojskowymi czy w reprezentacyjnych kwaterach na cmentarzach. 

Parlamentarzysta przypomina, że interpelował w tej sprawie do ministra Siemoniaka, ale PO nie była tym zainteresowana. Próbę swoją ponowił pół roku później. Rezultat był taki sam. 

"Ostatecznie we wrześniu 2014 roku przyjęto pozorowane zmiany w ceremoniale wojskowym, które nadal pozwalają odprowadzać na ostatnią drogę przy udziale asysty wojskowej osoby, które jak najgorzej zapisały się w historii Polski" - pisze Kownacki. 

W tym czasie doszło do pogrzebu Wacława Krzyżanowskiego, który skazał na śmierć "Inkę". "I co się dzieje? Budzi się minister Siemoniak, który na Twitterze oburza się, że jak to możliwe, by taka osoba została pochowana z honorami" - pisze Kownacki, konstatując, że "dwulicowość PO jest groteskowa, wręcz dziecinna".

MaR/Naszdziennik.pl/blogAID