Dwa statki handlowe pod banderą Tanzani stanęły w ogniu na wodach Cieśniny Kerczeńskiej – podaje rosyjska rządowa agencja TASS. Z podanych przez Agencję Transportu Morskiego i Rzecznego Federacji Rosyjskiej informacji wynika, że doszło do eksplozji na jednym ze statków, a potem ogień przeniósł się na drugi. Do eksplozji doszło w chwili, gdy z jednego statku na drugi przepompowywano paliwo.

Trwa akcja ratunkowa. Na razie TASS informuje o 9 ofiarach śmiertelnych i 14 uratowanych marynarzach.

Wiadomo, że jeden ze statków wiózł gaz skroplony LNG.

Cieśnina Kerczeńska oddziela Morze Azowskie od Morza Czarnego i według prawa międzynarodowego Ukrainę od Rosji. Ale po zajęciu Krymu przez Rosję Moskwa zgłasza próbuje ustanowić pełną kontrolę nad Cieśniną Kerczeńską. Najpierw zbudowano most z Rosji na Krym, a w listopadzie rosyjskie statki pograniczników FSB i lotnictwo ostrzelały i zajęły ukraińskie okręty próbujące wpłynąć na Morze Azowskie oraz uprowadziły i postawiły pod karnymi zarzutami przed sądem w Moskwie ukraińskich marynarzy. 21 przetrzymywnych jest w moskiewskim więzieniu Lefortowo, 3 w więziennym szpitalu z powodu odniesionych ran.

Jeden ze statków nazywa się „Candy” i jest na nim 17 członków załogi, w tym 9 obywateli Turcji i 8 obywateli Indii. Drugi to „Maestro” z czternastoosobową załogą (7 obywateli Turcji i 7 Indii).

Źródło: Kresy24.pl