„Pogłoski o śmierci politycznej Macierewicza są zdecydowanie przedwczesne. On ma szanse na objęcie innego ważnego stanowiska” - powiedział w rozmowie z portalem TVP.Info dr Sergiusz Trzeciak.
„Obejmie je w miarę szybko albo będzie jakiś okres przeczekania.”
- podkreślił ekspert ds. public relations i marketingu politycznego.
Zaznaczył, że zmiany w rządzie to szansa na poprawę jego wizerunku, bo odchodzący ministrowie coraz gorzej oceniani byli przez opinię publiczną i dawali „amunicję” opozycji do ataków na rząd.
„Teraz PiS ma szansę na pozyskanie nowego, bardziej centrowego elektoratu, co z kolei może mieć przełożenie na wybory samorządowe. PiS do tej pory starał się przed wyborami pokazać bardziej umiarkowaną twarz”
- dodaje Trzeciak.
Ocenił również, że nie ma wielkiego ryzyka utraty twardego elektoratu przez PiS, istnieje z kolei duża szansa na to, że poprawi się wizerunek Polski za granicą, a partia Jarosława Kaczyńskiego zyska część elektoratu umiarkowanego.
Sergiusz Trzeciak odniósł się również do prób forsowania przez opozycję tezy, że rekonstrukcja rządu PiS to tak naprawdę jej sukces, bo wobec niektórych z odwołanych ministrów zgłaszała wota nieufności. Rozmówca TVP.Info przyznaje, że nie dziwią go te próby, jednak nie przyznaje racji opozycji. Jak twierdzi:
„PiS rozegrał to na swoich warunkach. Poza tym opozycji może zabraknąć teraz paliwa do krytyki rządu, jakim był choćby Antoni Macierewicz czy Witold Waszczykowski”.
O przyszłości Antoniego Macierewicza powiedział:
„Sytuacja Antoniego Macierewicza nie jest łatwa. Wprawdzie ma on swoje zaplecze medialne, jego siłą są również wpływy w Toruniu i twardy elektorat, ale nie ma silnej pozycji w ramach struktur PiS. To mu na pewno nie pomaga”.
Dodał jednak, że ten jest zbyt ważnym politykiem, aby zniknąć lub stać się szeregowym posłem i prędzej czy później w jakiejś roli się pojawi.
Z kolei Piotr Semka na łamach Telewizji Republika komentuje:
„Czy Antoni Macierewicz znajdzie swoje miejsce w obozie Prawa i Sprawiedliwości? To jest dla niego bolesna rzecz. Nie zaproponowano dla niego funkcji marszałka ani wicemarszałka”.
Podkreślił również:
„Jeżeli Andrzej Duda będzie wysyłał ukłony w kierunku szeroko rozumianej poprawności politycznej to elektorat PiS-u tego nie wytrzyma”.
Informację o dymisji Antoniego Macierewicza ostro skomentował dziś naczelny „Gazety Polskiej”. Zadeklarował również, że nie zagłosuje więcej na prezydenta Andrzeja Dudę w wyborach. Na antenie TVN24 w rozmowie z Moniką Olejnik prof. Andrzej Zybertowicz mówił:
„Kolejność była taka. W ubiegłym tygodniu spotkał się Komitet Polityczny PiS po wstępnych uzgodnieniach z sojusznikami z Zjednoczonej Prawicy. W niedzielę premier spotkał się z prezydentem i wtedy wszystko zostało omówione. Dzisiejsze informacje Niezależnej że jeszcze rano prezydent naciskał, że coś nie było rozstrzygnięte, to jakiś fake news, nieporozumienie”.
Podkreślał też:
„Myślę, że Tomasz Sakiewicz przemyśli te słowa pod wpływem rozmów z osobami, które patrzą na to trochę z dystansem. Przypomni sobie o tym, co mówiła premier Szydło, że nikt z nas nie jest przyspawany do stołka. Przypomni sobie, że minister Mariusz Błaszczak jest jednym z najbliższy, wieloletnich współpracowników Jarosława Kaczyńskiego”.
Ocenił również, że Antoni Macierewicz z pewnością nie opuści Zjednoczonej Prawicy, bo jest to „ zbyt odpowiedzialny polityk, żeby poszedł w tę stronę”.
dam/TVP.Info,TVN24,Telewizja Republika