Prawo i Sprawiedliwość opublikowało na swoim oficjalnym profilu na Facebooku wykaz afer koalicji PO-PSL. "Podajcie dalej!"- apeluje partia rządząca.

Jako pierwszą PiS wymienia "aferę taśmową" z czerwca 2014 roku. W znacznej mierze to właśnie taśmy z "Sowy i przyjaciół" przyczyniły się do porażki wyborczej PO.

"W czerwcu 2014 roku 'Wprost' i w maju 2015 roku 'Do Rzeczy' publikują taśmy dotyczące czołowych polityków PO i ich spotkań towarzyskich, na których poruszali kluczowe dla bezpieczeństwa państwa sprawy (...) Przy okazji dowiedzieliśmy się, że politycy PO i ich otoczenie za pieniądze publiczne jedli niebotycznie drogie obiady, których symbolem stały się ośmiorniczki"-napisano w wykazie. Ponadto PiS przypomina m.in. o aferze hazardowej ujawnonej 1 października, aferze stoczniowej z tego samego roku, jak również aferze Amber Gold, mającej miejsce w "mateczniku Platformy Obywatelskiej". Wykaz liczy w sumie 115 mniejszych lub większych afer. ZOBACZ NA FACEBOOKU

Do dokumentu odniósł się poseł Platformy Obywatelskiej, Marcin Kierwiński. "Niech PiS podsumuje swoje afery, bo rządzą półtora roku, a tych afer jest znacznie więcej, a długiej listy "Misiewiczów" i "PiS-iewiczów" nie przykryją niczym"- ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, po czym zaczął zarzucać PiS... arogancję!

"Ta władza jest całkowicie pozbawiona jakichkolwiek zasad. Ta władza jest władzą arogancką i pyszną, która na wszystko ma jedną odpowiedź: "a przed osiem lat Platforma..." - wskazał polityk PO, twierdząc, że większość spraw wymienionych w opracowaniu to "fakty medialne" lub takie, które "nie przystają" do tego, co robi obecnie Prawo i Sprawiedliwość.

Bardzo ciekawe, bo przez osiem lat jedyną odpowiedzią wcale nie aroganckiej PO na wszelkie zarzuty było "Jak PiS dojdzie do władzy, to będzie gorzej", ewentualnie... "Wygrajcie se wybory, to będziecie rządzić".

ajk/PAP, Fronda.pl