Według posła Stanisława Piotrowicza za obecnymi atakami na rząd Prawa i Sprawiedliwości z premierem Mateuszem Morawieckim na czele mogą stać po prostu Niemcy. W jego ocenie nie jest raczej przypadkiem, że ataki nastąpiły po wizycie prezesa Platformy Obywatelskiej Grzegorza Schetyny u kanclerz Niemiec Angeli Merkel.

,,Im bliżsi jesteśmy realizacji naszych postanowień wyborczych w kwestiach ważnych dla Polaków, tym większe ataki i to głównie ze strony mediów niemieckich'' - powiedział dosłownie Stanisław Piotrowicz na antenie telewizji ,,wPolsce.pl''.

,,Z tą informacją trzeba do ludzi dotrzeć, że Onet i inne portale, to również portale niemieckie. I proszę zwrócić uwagę, że ten ostry kurs został w sposób szczególny przyjęty po wizycie Schetyny u kanclerz Merkel'' - dodał celnie polityk.

Piotrowicz wskazywał, że Niemcy od dawna prowadzą politykę za pośrednictwem mediów. Jak przypomniał, w Polsce aż 80 proc. mediów jest w obcych rękach i dominuje tu kapitał niemiecko-szwajcarski. ,,Więc rodzi się pytanie, po co te obce media są zainstalowane w Polsce? Te media troszczą się o sprawy nasze, Polaków? Czy realizują własne interesy?'' - pytał Piotrowicz.

Jak dodaje, wszystko jest widoczne jak na dłoni: gdy Polska była rozkradana, to te niemieckie media milczały. Ale teraz, gdy rząd jest patriotyczny, rozlega się wielkie niemieckie larum.

mod/