Fronda.pl: PiS podjął działania, zmierzające do delegalizacji działającej w Polsce partię komunistyczną. Zawiadomienie do prokuratury w tej sprawie złożył poseł Bartosz Kownacki. Jak to w ogóle możliwe, że w Polsce wciąż działa partia, która jawnie odwołuje się do systemu totalitarnego?

Piotr Babinetz*: Skandalem jest, że w Polsce w dalszym ciągu funkcjonuje takie ugrupowanie polityczne, jak Komunistyczna Partia Polski. Szczególnie, że choćby art. 13 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej zakazuje istnienia partii politycznych i innych organizacji, które odwołują się w swoich programach do totalitarnych metod i praktyk działania nazizmu, faszyzmu i komunizmu. W najwyższym ustawodawstwie państwa polskiego wprost jest mowa o tym, że nie mogą istnieć partie polityczne, odwołujące się do komunizmu.

Komunistyczna Partia Polski, która na stronie internetowej gloryfikuje Stalina, spełnia te kryteria?

Bezsprzecznie Komunistyczna Partia Polski jest takim ugrupowaniem, czego dowodem są choćby wspomniane materiały na stronie internetowej, chwalące Stalina. Przywódcę Związku Sowieckiego, który był okupantem Polski. Związek Sowiecki przywództwem Stalina i partii komunistycznej przez wiele lat prowadził mordy na Polakach, w efekcie których śmierć poniosły miliony polskich obywateli. Ponadto, KPP stara się podtrzymywać komunistyczną propagandę, jakoby zbrodni w Katyniu mieli dokonać Niemcy, a nie Sowieci. To ugrupowanie, które radykalnie walczy z podstawami i istotą państwa polskiego, opowiada się przeciwko państwu polskiemu, przeciw polskiej niepodległości. Konieczne jest podjęcie stosownych działań, w sytuacji, gdy mimo stosowanego zapisu w art. 13 Konsytuacji Rzeczypospolitej, taka partia nadal funkcjonuje, w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny w 2011 roku odrzucił zapis uniemożliwiający propagowanie symboli. Najbardziej właściwym rozwiązaniem wydaje się podjęcie działań ustawodawczych, które uniemożliwią funkcjonowanie antypolskiej partii komunistycznej. Jest to obowiązek wobec całej polskiej tradycji niepodległościowej – istnienie KPP jest rzeczą podłą w kontekście pamięci wszystkich Polaków, którzy oddali życie za niepodległość Polski.

Był Pan działaczem rozwiązanej w 2001 roku Ligi Republikańskiej, która podnosiła postulat radykalnej dekomunizacji. Czy w kontekście funkcjonującej wciąż w Polsce KPP uznaje Pan za mający rację bytu podnoszony czasem postulat reaktywizacji Ligi Republikańskiej?

Oczywiście! Program Ligi Republikańskiej w obszarze działalności niepodległościowej, antykomunistycznej, dbałości o polską tradycję narodową i niepodległościową, w ramach którego zwalczane byłyby wszystkie przejawy komunistycznego zaprzaństwa i zdrady narodowej, jest nadal aktualny. Zresztą, Liga Republikańska miała, istotny dla Polski także obecnie w kontekście międzynarodowym, program dbałości i propagowania polskiej kultury. Myślę, że Liga Republikańska miałaby jeszcze wiele zadań do realizacji. Jako stowarzyszenie mogłoby też jak najbardziej współpracować z Prawem i Sprawiedliwością (obecnie byli członkowie Ligi Republikańskiej są posłami PiS). Program Ligi Republikańskiej jest jak najbardziej godny realizacji.

Rozm. m

Piotr Babinetz* - polski polityk, samorządowiec i historyk, poseł na Sejm VI i VII kadencji.  Należał do Ligi Republikańskiej i kierował podkarpackimi strukturami tej organizacji

fot. Piotrbabinetz.pl