Stowarzyszenie Scottish Sexual Health próbuje przekonać szkocki rząd do tego, aby zapewnić uczniom dostęp do środków antykoncepcyjnych takich jak pigułki i prezerwatywy, które miałyby rozdawać szkolne pielęgniarki. Grupa wystosowała w tym celu oświadczenie, które przedłożyła parlamentarnej komisji badającej problem nastoletnich ciąż.

 

Z przeprowadzonych badań wynika, że Szkocja ma wyższy wskaźnik ciąż wśród nastolatek, niż większość innych krajów Europy Zachodniej. W oświadczeniu można przeczytać: "Dlaczego antykoncepcja nie jest dostępna w szkołach? Dlaczego prezerwatywy i inne środki antykoncepcyjne nie są dostępne, podczas gdy szczepionki przeciwko chorobom przenoszonym drogą płciową (HPV) są podawane w szkołach."

 

- Polityka, zgodnie z która antykoncepcja jest dostępna w szkołach nie jest dobra. Młodzi ludzie zamiast pigułek powinni otrzymać porady, a w razie konieczności powinni być skierowani do innych miejsc, tam gdzie antykoncepcja jest dostępna - skomentował sprawę rzecznik szkockiego rządu.

 

Innego zdania jest Patrick Harvie z Szkockiej Partii Zielonych, który stwierdził, że szkolne pielęgniarki powinny mieć prawo do rozdawania środków antykoncepcyjnych uczniom, przez co mogłyby w ten sposób pomóc rządowi w walce z problemem przedwczesnych i niechcianych ciąż wśród nastolatek.

 

AM/emito.net/openscotland.pl