Jeden z dzienników przeprz próbowadził próbę kupna wczesnoporonnego środka przez 15-latkę. Okazuje się, że dziewczynka, mimo młodego wyglądu, bez problemu otrzymałaby preparat.

Farmaceuta może odmówić wydania pigułki osobie, która na jego prośbę nie udokumentuje ukończenia 15. roku życia.

Paweł Kwaśniak, prezes Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, zaznaczył w rozmowie Radiemmaryja,pl, że dla dobra rodzin, dzieci i młodzieży rząd powinien wycofać preparat „ellaOne” z obiegu.

- Wprowadzenie tego typu zezwolenia umożliwiającego zakup tabletki wczesnoporonnej przez dzieci, jest jakimś działaniem o charakterze wręcz ideologicznym. W imię jakiejś wydumanej wolności zezwala się na to, aby dzieci i młodzież psuły swoje zdrowie, nie mówiąc o tym, że ta tabletka, w momencie kiedy doszło do poczęcia dziecka, może mieć działanie wczesnoporonne – dziecko w najwcześniejszej fazie rozwoju będzie pozbawione życia poprzez działanie tej tabletki. Jest to przerażające i szokujące. Wiele środowisk apeluje do polskich władz, do ministra, aby tą tabletkę wycofać z obiegu – powiedział Paweł Kwaśniak.

Ra/Radiomaryja.pl