Portal Fronda.pl: Prezydent Andrzej Duda zawetuje ustawę o uzgodnieniu płci. Jak pan poseł ocenia tę decyzję?

Stanisław Pięta, PiS: Mówiąc szczerze, już wcześniej spodziewałem się takiej decyzji. Trudno, by pan prezydent Andrzej Duda akceptował ustawę, która pozwala na zmianę płci bez żadnego ograniczenia. Po prostu ktoś, kto ma na to chęć, może sobie „zmienić” płeć w oparciu o dwie opinie lekarskie, a później, znowu posiłkując się takimi opiniami, do „dawnej” płci wrócić. Ta ustawa jest żartem z prawa, drwiną z ludzkiej godności, przejawem genderowej degeneracji kultury. Mam nadzieję, że polski parlament już nigdy w przyszłości nie będzie zajmował się takimi głupstwami. Jestem bardzo wdzięczny panu prezydentowi Andrzejowi Dudzie za to rozsądne stanowisko. To, że Platforma Obywatelska walczy o lewicowego wyborcę z SLD i resztówki z Ruchu Palikota i chce przypodobać się lewackim gazetom, nie oznacza, że polskie prawo powinno być zaśmiecane takimi bzdurami.

Poprzedni prezydent, Bronisław Komorowski, też przedstawiał się jako konserwatysta, szybko okazało się jednak, że był to tylko konserwatyzm malowany. Weto prezydenta Dudy jest potwierdzeniem tego, że w jego przypadku będzie inaczej?

Prezydent Andrzej Duda jest przede wszystkim człowiekiem rozsądku i wartości. Nie chodzi nawet o polityczne upodobania, ale o podstawowy szacunek dla ludzi, dla prawa i obyczaju. Płeć nie jest przestrzenią dla manipulacji, uzgodnień czy przekształceń. Próby podejmowane przez wyznawców ideologii gender odbierają godność osobie ludzkiej. Dobrze, że pan prezydent Andrzej Duda przecina i kończy dyskusję o głupstwach, którymi polski Sejm nigdy nie powinien się zajmować.

Można spodziewać się, że jeżeli władzę przejmie Prawo i Sprawiedliwość, to parlament sam z siebie takimi rzeczami rzeczywiście się nie zajmie. Co jednak z konwencjami czy innymi dokumentami, które będzie chciała nam narzucać Unia Europejska?

Jest takie miejsce, do którego będą kierowane wszystkie tego typu apele, postulaty i projekty. To będzie kosz na śmieci.

bjad