Nie dość, że frekwencja na proteście "w obronie sądów", który miał miejsce pod Sejmem, podczas wczorajszej debaty nad prezydenckimi projektami ustaw o KRS i SN, była naprawdę mizerna, to jeszcze jedna z uczestniczek kompletnie ośmieszyła "ideę" przyświecającą demonstrantom!
W sieci krąży wiele zdjęć i nagrań z protestu przed budynkiem parlamentu. Na jednym z nich pewna kobieta chwali się swoim ojcem. Jest jedno "ale"...
"To jest czas walki o godność, nie tylko o jakieś tam sądy, o których nie wiecie, co za chwilę będzie oznaczać jeżeli PiS położy na nich łapę."- wykrzykiwała uczestniczka protestu. Jak dodaje, wie to z własnego doświadczenia:
"Mój ojciec był sędzią w czasach komuny i codziennie pękało mu serce, kiedy musiał iść do roboty, aż umarł jak miał 50 lat, teraz ja idę do pięćdziesiątki i stanę po tej same stronie, po której stał mój stary"-krzyczała do mikrofonu kobieta w dość ciekawym stroju.
>>>ZOBACZ FILM NA TWITTERZE<<<
Czy można jeszcze bardziej ośmieszyć ideę przyświecającą demonstracji?
ajk/Twitter, Fronda.pl