Wczoraj w dniu 62. urodzin znanej polskiej piosenkarki Beaty Kozidrak, zapadł wyrok w sprawie prowadzenia przez nią pojazdu w stanie nietrzeźwości przed ponad ośmioma miesiącami.

Wieczorem, 1 września 2021 roku piosenkarska prowadziła samochód zygzakiem głównymi ulicami Warszawy. Zatrzymana przez innych kierowców zaniepokojonych dziwną jazdą prowadzonego przez Kozidrak samochodu została przebadana przez wezwaną na miejsce policję. Artystka, która nagrała kiedyś piosenkę „Upiłam się z Tobą” miała 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.

W październiku 2021 roku Sąd Okręgowy w Warszawie skazał gwiazdę na sześć miesięcy ograniczenia wolności z obowiązkiem wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godz. Miesięcznie oraz pięcioletni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i zobowiązał piosenkarkę do zapłaty 10 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Z wyroku nie była jednak zadowolona ani obrona – uznając go za zbyt surowy, ani też prokuratura, która odczytywała go z kolei jako niezmiernie łagodny.

Wczoraj więc w Sądzie Rejonowym w Warszawie oraz w obecności świętującej swe 62. urodziny piosenkarki prowadząca sprawę sędzina orzekła karę grzywny w wysokości 50 tys. zł. (200 stawek dziennych po 250 zł.), świadczenie pieniężne w wysokości 20 tys. zł. na rzecz funduszu postpenitencjarnego oraz 5 lat zakazu prowadzenia pojazdów. Zaliczono przy tym dotychczasowy okres zatrzymania prawa jazdy. Kozidrak została także obciążona kosztami postępowania. Nie zastosowano natomiast kary ograniczenia wolności. Okolicznościami łagodzącymi dla sądu był fakt przyznania się do winy, uregulowany tryb życia oraz zasługi artystyczne.

Beata Kozidrak, która 44  lata temu zrobiła istną furorę śpiewając podczas festiwalu w Opolu wraz z zespołem Bajm: „Do lata piechotą będę szła”, wreszcie będzie mogła teraz naprawdę w pełni wczuć się w słowa tej piosenki. Tym bardziej, że nie chodzi tu o najbliższe lato.

 

ren/fakt.pl