Już w najbliższych dniach prokuratura zakończy analizę materiałów dotyczących spraw reprywatyzacyjnych i wznowi aż 43 postępowania. 

Prokuratura wznowi przynajmniej kilkanaście śledztw w sprawie warszawskich reprywatyzacji. Najpóźniej w przyszłą środę zakończy się analiza materiału i opracowanie sprawozdania końcowego warszawskiej prokuratury regionalnej. Wcześniej 43 postępowania, które skończyły się umorzeniem lub w ogóle się nie rozpoczęły badał specjalny zespół śledczych.

Chodzić ma o kilkanaście postępowań. Śledczy przejrzeli postępowania sięgające 1998 roku. Łącznie prześwietlono 43 sprawy, w których wystąpiło słowo „reprywatyzacja”. Grupa specjalna tworzy raport, który jest obecnie na etapie weryfikacji. Śledczy wyniki prac mają przedstawić w przyszłym tygodniu, najpóźniej w środę.

Prokuratorzy łącznie mieli do zbadania ponad 80 tomów akt głównych, wraz z załącznikami. Na początku września na polecenie ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry powołano trzy zespoły prokuratorskie do spraw warszawskiej reprywatyzacji. Dziewięć postępowań dotyczących nieruchomości w stolicy zostało przekazanych z Prokuratury Okręgowej w Warszawie do Wrocławia. Dotyczą one między innymi nieruchomości przy ul. Chmielnej 70 ( obecnie Plac Defilad 1) oraz ul. Kazimierzowskiej 34.

Wznowienie postępowań może oznaczać prawdopodobnie także postępowania dyscyplinarne dla prokuratorów, którzy te śledztwa umarzali.

– Od dawna wskazywaliśmy na to, że jest tu sporo nieprawidłowości, że prokuratura nienależycie prowadzi te sprawy – powiedział na antenie TVP Info Karol Perkowski ze stowarzyszenia „Miasto Jest Nasze”. – Być może mieliśmy do czynienia z jakimś uwikłaniem prokuratorów w śledztwo reprywatyzacyjne, bo te koneksje pomiędzy prawnikami a biznesem reprywatyzacyjnym w Warszawie są duże – mówił.

Dodał także, że jeżeli do stowarzyszenia dotrą jakiekolwiek informacje o prokuratorach zamieszanych w aferę reprywatyzacyjną, będzie ono dążyć do tego, by ci prokuratorzy zostali ukarani.