To decyzja, która może pozbawić Polskę, Węgry oraz inne kraje antyimigranckie unijnych dofinansowań. Parlament Europejski przegłosował stanowisko dotyczące powiązania dostępu do funduszy UE ze stanem praworządności. Od teraz "eksperci" bęą oceniać, czy w krajach unii istnieją rządy prawa.

Za przyjęciem sprawozdania w tej sprawie głosowało podczas sesji PE w Strasburgu 397 europosłów, przeciw było 158, natomiast od głosu wstrzymało się 69.

Według nowych przepisów wypłacalność środków z budżetu UE na lata 2021-2027 będzie zależna od przedstawionego raportu o stanie praworządności. Jeśli "eksperci" uznają, że rząd nie spełnia wymogów, aby nazywać go demokratycznym, wówczas wypłaty będą wstrzymywane. Mówiąc wprost, Komisja Europejska będzie starała się wymuszać na społeczeństwa wybór władzy, która jest "odpowiednia".

Aby prepisy weszły w życie zgodę wyrazić muszą przedstawiciele państw zasiadający w Radzie Unii Europejskiej.

mor/PR24/Fronda.pl