Warszawski transwestyta o pseudonimie Rafalala zaatakował na ulicy nastolatkę. Nagrał wszystko na telefonie i opublikował w sieci. ,,Co cię k**** śmieszy we mnie?!'' - darł się do kilkunastoletniej dziewczyny. Rzucił w nią napojem i wielokrotnie bardzo wulgarnie się wyrażał. ,,Jestem impulsywna, nie jestem robotem'' - mówi o sobie w dalszej części nagrania Rafalala.
Cóż, co ,,śmieszyło'' dziewczynę można chyba łatwo wyjaśnić - zasadniczo widok dorosłego mężczyzny przebranego za kobietę nie pozostawia nikogo objętnym. Na przykład Krystynę Pawłowicz, która całą sytuację skomentowała mocno na Twitterze.
Czy nienormatywni obyczajowo mogą wytłumaczyć niejakiemu Rafałowi ze spuchniętymi od botoksu ust pąkowiem, że napaść takiego czegoś na DZIECKO, zastraszanie i filmowanie napaści to argument za STANOWCZĄ walką z takimi zbokami? Co jest, przeproście za niego! - napisała profesor Pawłowicz.
Czy nienormatywni obyczajowo mogą
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) 15 kwietnia 2018
wytłumaczyć niejakiemu Rafałowi
ze spuchniętym od botoksu ust pąkowiem,że napaść takiego czegoś na DZIECKO,zastraszanie i filmowanie napaści to argument za STANOWCZĄ walką z takimi
zbokami ?
Co jest,przeproście za niego !
Sprawą zajął się osobiście szef MSWiA Joachim Brudziński, pisząc na Twitterze, że polecił Komendatowi Głównemu Policji zajęcie się tym ,,agresywnym osobnikiem''. Jak dodał, fakt bycia transwestytą hołubionym przez niektóre media ,,nie immunizuje na konsekwencje łamania prawa''.
mod