Paweł Kukiz mówi wprost, że w polskiej polityce mamy dziś do czynienia z powtórką systemu komunistycznego. "Mamy do czynienia z systemem, który jest powtórką systemu komunistycznego, z tą różnicą, że zamiast jednego PZPR, mamy 5 do wyboru. Kiedy wybierzemy już raz na cztery lata ten jeden PZPR, to dostaje on dokładnie te same instrumenty sprawowania władzy, jakie mieli komuniści. Czyli załóżmy, w tej chwili władzę sprawuje Platforma Obywatelska i Donald Tuskma właściwie te same instrumenty rządzenia, co pierwszy sekretarz w czasach komunizmu - twierdzi w rozmowie z RMF FM Paweł Kukiz. 

"Dlatego Donald Tusk może spokojnie powiedzieć: "będę wpływał na sądy i prokuraturę" po wydarzeniach na plaży w Gdyni. W innym kraju, demokratycznym kraju, taki premier prawdopodobnie musiałby się podać do dymisji. U nas nie, u nas to jest norma. Tak samo jak normą jest pożyczanie zegarków czy pieniędzy od kolegi z KGHM-u - dodał Kukiz.

O co walczą partie polityczne wg. muzyka? "Jedyną osią sporu między partiami, wcale nie jest los kraju, a podział wpływów. Proszę pana, ten system rzeczywiście wewnętrznie walczy o wpływy, walczy o dobra. Tepartie walczą nie o Polskę, ale walczą o swoje własne interesy i o interesy ludzi z nimi związanymi".

Rozrost biurokracji to zdaniem Kukiza kolejny dowód na to, że mamy do czynienia z menatlnością komunistyczną polskich partii politycznych: "Niech pan sobie wyobrazi, że na przykład za czasów komunizmu mieliśmy tylko 140 tysięcy urzędników. Mówiliśmy wtedy o państwie urzędniczym, wręcz porównywało się do "Procesu" Kafki, ten system, itd. Natomiast w tej chwili tych urzędników mamy 700 tysięcy. To wszystko trzeba utrzymać. A wie pan dlaczego jest ich 700 tysięcy? Dlatego, że to jest elektorat partii politycznej. On wzrasta, to jest jak rak, jak nowotwór, pożera wszystko. Im trzeba zapłacić. Z czego im płacimy? Z naszych pieniędzy, z naszych podatków. To nie jest praca produktywna".

Na koniec Kukiz krytykuje ... Prawo i Sprawiedliwość. Pytany czy potencjalna wygrana w wyborach PiS coś zmieni, Kukiz odpowiada: "Teraz? Oczywiście, że nie. Poza tym ja nie wiem jakie są intencje Kaczyńskiego. Czy intencją Kaczyńskiego jest naprawa Rzeczpospolitej czy intencją Kaczyńskiego jest spacyfikowanie i zemsta na Tusku. Nie wiem. Czasem odnoszę wrażenie, że to drugie - stwierdza. Zarzuca też Macierewiczowi, że na jego działalności korzysta tylko Rosja. Wie pan, jak na przykład obserwuję Macierewicza, który jest człowiekiem naprawdę błyskotliwym i inteligentnym, bardzo zorganizowanym. Jednocześnie jego działania... Ja bym porównał Macierewicza do Lewandowskiego. Jest bardzo dobrym piłkarzem, świetnie się sprawdza w niemieckiej drużynie, a w polskiej reprezentacji - dramat. Podobnie z Macierewiczem. To jest bardzo zorganizowany, świetny gracz. Ale punkty dzięki jego grze zbiera Rosja. Wie pan, coś tu jest nie tak, w tej naszej Polsce".

sm/RMF FM/dziennik.pl