Wiceminister Patryk Jaki wyraził oburzenie wypowiedziami niektórych polityków Zjednoczonej Prawicy na temat protestu niepełnosprawnych w Sejmie. 

"Nigdy w życiu nie autoryzowałbym tego typu wypowiedzi. Byłem zażenowany tym zachowaniem. Nie mam tu żadnych wątpliwości"-ocenił kandydat Zjednoczonej Prawicy na prezydenta Warszawy w programie "Gabinet Cieni" w WP TV, prowadzonym przez byłego rzecznika PiS, Adama Hofmana. Co ciekawe, młody polityk nie do końca zgadza się z własnym rządem co do rozwiązania problemów osób niepełnosprawnych i odpowiedzi na postulaty protestujących. 

„Od początku uważałem, że sprawę należało rozwiązać inaczej. Dwa lata wcześniej brałem udział w pracach nad programem „Za Życiem”. Już wtedy miałem pewne różnice zdań z osobami, które tworzą politykę wobec osób niepełnosprawnych w Polsce"-wyjawił Patryk Jaki. W ocenie wiceszefa resortu sprawiedliwości, dużym utrudnieniem była również sytuacja polityczna PiS- a konkretnie choroba Jarosława Kaczyńskiego. Jaki stanowczo potępił wypowiedzi części polityków PiS i ugrupowań współtworzących koalicję Zjednoczonej Prawicy. 

"Byłem zażenowany tym zachowaniem, nie mam tu żadnych wątpliwości"-ocenił kandydat na prezydenta Warszawy, który sam jest ojcem niepełnosprawnego dziecka. Patryk Jaki wyraził zadowolenie z konkluzji rządu, że niepełnosprawnym powinno się pomóc. Polityk, dopytywany przez Adama Hofmana, czy ma jakiś pomysł, jak pomóc osobom z niepełnosprawnościami, stwierdził, że- paradoksalnie- pieniądze nie rozwiązują wszystkiego. 

"Jest wiele problemów systemowych. Na przykład związanych z orzecznictwem, czyli konkretnym pogrupowaniem niepełnosprawnych. Jest problem z miejscami do rehabilitacji. Ja uważam, że ten problem należy rozwiązać systemowo, cieszy mnie, że na zakończenie protestu padły takie zapewnienia ze strony przedstawicieli rządu"-podkreślił wiceminister sprawiedliwości.

yenn/Wp.pl, Fronda.pl