Państwo polskie może nie tylko zdelegalizować organizację ,,Duma i Nowoczesność'', ale i postawić zarzuty w procesie karnym, przekonuje wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Na antenie radiowej Trójki Jaki mówił o nagraniach ze spotkań neonazistów opublikowanych w materiale ,,Superwizjera'' TVN. 


Stowarzyszenie ,,Duma i Nowoczesność'' jest zarejestrowane jako organizacja pożytku publicznego, może nawet korzystać z dotacji 1 procent podatku. Jego wiceprezesem w Wodzisławiu jest Jacek Januszny, zarazem szef śląskich struktur Ruchu Narodowego. Tymczasem jak ujawnionoi w ,,Superwizjerze'' TVN, przynajmniej jeden członek organizacji uczestniczył w neonazistowskich spotkaniach.


Po publikacji materiału sam Jacek Januszny zrezygnował z członkostwa w ,,Dumie i Nowoczesności''. Z kolei prezes Ruchu Narodowego Robert Winnicki zarzucił TVN manipulację.


Bo rzeczywiście sprawa jest złożona. Oczywiście są faktem neonazistowskie spotkania, świętowanie urodzin Adolfa Hitlera, koncerty. To wszystko powinno i musi zostać wykorzenione i surowo ukarane. Z drugiej strony jednak media liberalne wykorzystują całą sprawę, by... uderzyć w PiS. Choć brzmi to absurdalnie, tak właśnie jest. Próbuje się sugeorwać, że PiS ,,hoduje'' narodowców i z nimi współpracuje; skoro jakiś margines narodowców to neonaziści, zatem i PiS ma takie inklinacje!


To logika pokrętna i z gruntu fałszywa. Ale cała sprawa została rozdmuchana właśnie dlatego. Już widzimy tytuły w zagranicznej prasie czy filmy propagandowe, gdzie migawki z materiału ,,Superwizjera'' będą tylko jednymi z wielu rzekomych dowodów na ,,faszyzm'' grasujący w Polsce.

Sam Ruch Narodowy w odpowiedzi na całe zajście zwołał dziś w Sejmie konferencję prasową, gdzie przedstawione zostaną propozycje zmian ustawowych, tak, by zaostrzyć jeszcze karanie za propagowanie reżimów totalitarnych, jak komunizm i nazizm.

Politycy PiS i członkowie polskiego rządu jednym głosem ostro potępili neonazistowski obłęd ujawniony przez ,,Superwizjera''. Sprawą zajmie się nie tylko resort sprawiedliwości, ale także MSWiA; rzecz będzie też przedmiotem uwagi Sejmu.

mod