Zdaniem ekspertów rezolucja ma na celu min. przeciwdziałanie sukcesowi słynnej antyaborcyjnej inicjatywy „Jeden z nas”, która zebrała ponad 1,3 miliona podpisów. W myśl rezolucji dotyczącej seksualności i zdrowia reprodukcyjnego, państwa UE powinny zapewnić prawny dostęp do aborcji nie znaznaczony „dyskryminacją z powodów przynależności etnicznej, miejsca zamieszkania, statusu imigracyjnego, wieku, upośledzenia, orientacji seksualnej, tożsamości płciowej, zdrowia i stanu cywilnego”. Oznacza to, że państwa UE „powinny w ramach systemu publicznej opieki zdrowia zagwarantować legalny i bezpieczny dostęp do usług w obszarze przerywania ciąży  w sposób dostępny dla wszystkich ludzi”.

Rezolucja jest też zagrożeniem dla wolności sumienia lekarzy, krytykuje bowiem „nadużywanie” klauzuli sumienia.

Pac/kath.net