Papież na koniec wczorajszej Drogi Krzyżowej wypowiedział się na temat fundamentalizmu i terroryzmu, których wyznawcy profanują imię Boga. 

Na zakończenie Drogi Krzyżowej w rzymskim Koloseum papież Franciszek odczytał wzruszającą modlitwę skierowaną do Krzyża Chrystusa. Ojciec Święty nawiązał m.in. do terroryzmu, kryzysu migracyjnego i postępującej laicyzacji.

– Krzyżu Chrystusa, także dzisiaj widzimy Cię w obliczach dzieci, kobiet i osób wyczerpanych i zalęknionych, które uciekają przed wojną i przemocą, spotykając często tylko śmierć i tylu Piłatów umywających ręce – mówił papież.

– Także dzisiaj widzimy Cię w fundamentalizmie i terroryzmie wyznawców pewnych religii, którzy profanują imię Boga i używają go, by usprawiedliwić swą niesłychaną przemoc. Krzyżu Chrystusa widzimy się Cię dziś także w tych, którzy w imię laickiego pogaństwa chcą usunąć Cię z przestrzeni publicznej – podkreślił Ojciec Święty.

Rozważania, które odczytano wcześniej przy czternastu stacjach Drogi Krzyżowej, napisał arcybiskup Perugii kardynał Gualtiero Bassetti. Jak przypomina Radio Watykańskie, pierwszą Drogę Krzyżową zorganizował w Koloseum w 1750 r. papież Benedykta XIV. Tę tradycję wznowił w 1964 r. papież Paweł VI.

daug/telewizjarepublika.pl