Papież Franciszek pielgrzymuje dzisiaj do sanktuarium w Loreto. Od XIII w. znajduje się tam jedna z największych relikwii chrześcijaństwa: Święty Domek z Nazaretu. Żyła w nim rodzina Maryi. W nim też najprawdopodobniej miało miejsce wspominane dziś w liturgii Zwiastowanie.

 

Święty Domek to murowana część domu rodziny Maryi, który przylegał do skalnej groty, czczonej do dziś w Bazylice Zwiastowania w Nazarecie. Po upadku Królestwa Krzyżowców, mury nazaretańskiego domu zostały przetransportowane do Loreto. Jest to niewielka budowla o powierzchni 32 metrów kwadratowych, nad którą wznosi się monumentalna bazylika. Na zewnątrz Święty Domek zdobi renesansowy obkład, wykonany na polecenie papieża Juliusza II przez renesansowego architekta Donata Bramante.

W Świętym Domku Papież modlił się najpierw przez chwilę w ciszy, a następnie odprawił tam Eucharystię. Ze względu na ograniczone miejsce miała ona charakter bardzo kameralny, niemal prywatny. Papież sprawował ją sam, bez koncelebransów, towarzyszyło mu zaledwie kilkanaście osób, w tym przedstawiciele młodzieży. Z tego też względu Franciszek nie wygłosił homilii.

Na zakończenie liturgii na ołtarzu Świętego Domku Papież podpisał adhortację apostolską po ubiegłorocznym synodzie o młodzieży i powołaniu. Nosi ona hiszpański tytuł „Vive Cristo – Żyje Chrystus”, bo w języku hiszpańskim powstał jej oryginał. Tekst podpisanej dziś adhortacji zostanie ogłoszony później.

Po Eucharystii Franciszek spotkał się na chwilę ze wspólnotą kapucynów, którzy posługują przy sanktuarium, a następnie w Bazylice pozdrowił chorych, którzy towarzyszyli mu modlitwą podczas Eucharystii. Z ogółem wiernych Papież spotkał się natomiast na rozległym placu przed świątynią. Może on pomieścić 10 tys. osób.

bb/Krzysztof Bronk - vaticannews.va