Papież uczestniczy w bólu Francuzów po pożarze w katedrze Notre Dame. Zapewnił o tym w osobistym przesłaniu do arcybiskupa Paryża. Pisze w nim o znaczeniu tej świątyni dla wszystkich mieszkańców Francji, bez względu na ich przekonania. Jest to bowiem perła architektury, zbiorowej pamięci, miejsce wielu ważnych wydarzeń, świadectwo wiary i modlitwy katolików pośrodku miasta.
 

Krzysztof Bronk - Watykan

Ojciec Święty zapewnia o swym podziwie dla pracy i odwagi strażaków. Wyraża przy tym nadzieję, że dzięki odbudowie i powszechnej mobilizacji katedra ta ponownie stanie się znakiem wiary, a także architektonicznym i duchowym dziedzictwem Paryża, Francji i całej ludzkości. 

Franciszek był na bieżąco informowany o sytuacji w Paryżu i modli się za wszystkich, którzy zostali dotknięci tą tragedią – zapewnia watykański rzecznik Alessandro Gisotti.

“ Papież Franciszek jest blisko Francji. Modli się za francuskich katolików, mieszkańców Paryża, którzy są w szoku po tym strasznym pożarze, który dotknął katedrę Notre Dame. Wie, że jest ona ważnym symbolem chrześcijaństwa nie tylko dla Francji, ale też dla całego świata. Zapewnia o swych modlitwach wszystkich, którzy stawiają czoła tej tragedii – powiedział Radiu Watykańskiemu Alessandro Gisotti. – Wierzymy, że ta katedra nadal pozostanie symbolem wiary katolickiej, i, jak stwierdzili francuscy biskupi, będzie ona miejscem, w którym w ważnych momentach dziejów Francji mogą się spotkać wszyscy Francuzi, zarówno wierzący, jak i niewierzący. ”

- Dzisiaj jednoczymy się w modlitwie z narodem francuskim oraz oczekujemy, że ból z powodu poważnego zniszczenia przemieni się w nadzieję poprzez odbudowę. Święta Maryjo, Nasza Pani, módl się za nami.  - napisał na twitterze papież Franciszek

baz/vaticannews.va/twitter