W ostatnią niedzielę papież Franciszek wzywał publicznie do zaprzestania konfliktu między Izraelem a Palestyną. Prosił o modlitwy w tej intencji. W piątkowy poranek Ojciec Święty osobiście zadzwonił do Szymona Peresa, prezydenta Izraela, oraz Mahometa Abbasa, prezydenta Autonomii Palestńskiej. Informacja ta została podana przez Watykan.

Papież podczas rozmów telefonicznych wyraził „swoją bardzo poważną troskę odnośnie obecnej sytuacji, zwłaszcza w Strefie Gazy; sytuacji, która w klimacie rosnącej wrogości, nienawiści i cierpienia obu społeczności prowadzi do wielu ofiar i wzbudza poważny alarm humanitarny” – podano w oficjalnym oświadczeniu Watykanu.

Ojciec Święty zapewnił też, że zarówno on sam jak i cały Kościół nieustannie modlą się o pokój w Ziemi Świętej.

Przypomniał też prezydentom, że uważa ich za „mężów pokoju”. Wezwał do modlitw oraz do działań na rzecz pokojowego rozwiązania konfliktu.

Tymczasem według BBC News od początku operacji wojskowych zginęło 267 Palestyńczyków oraz 1 Izraelita.

pac/cna