Dziś po południu, po mszy świętej żałobnej w Archikatedrze św. Jana Chrzciciela śp. premier Jan Olszewski został odprowadzony przez rodzinę, przyjaciół, współpracowników, najważniejsze osoby w państwie i tłumy Polaków w swoją ostatnią drogę. 

Ciało byłego szefa polskiego rządu spoczęło już na Powązkach Wojskowych. Wcześniej, przy Pomniku Powstania Warszawskiego polityka i prawnika pożegnali weterani sierpniowego zrywu z 1944 r. oraz opozycjoniści czasów PRL. Stamtąd kondukt żałobny wyruszył na Powązki Wojskowe.

"Był zawsze w swoim życiu duchowo żołnierzem niezłomnym, słusznie nazywanym przez swoich przyjaciół Janem Wielkim"-powiedział  sędzia Bogusław Nizieński, przewodniczący kapituły Orderu Orła Białego, przewodniczący Rady do Spraw Kombatantów i Osób Represjonowanych.

Żołnierze oddali salwę honorową na cześć śp. premiera.

Polska straciła wielkiego patriotę, wybitnego polityka i prawnika, człowieka, który służył ojczyźnie już od najmłodszych lat. Pozostaje tylko wierzyć, że Jan Olszewski będzie z góry doglądał Polski.

Wieczny odpoczynek racz mu dać Panie

A światłość wiekuista niechaj mu świeci

yenn/Fronda.pl