"To jest tym smutniejsze, że w Dworze Artusa w Gdańsku, który zdaje się teraz jest pod zarządem Rady Miasta, Hitler wygłosił ohydne przemówienie 19 września 1939 r. Mówił w nim o polskich barbarzyńskich bestiach. Usprawiedliwianie Hitlera w Gdańsku jest czymś niewyobrażalnym. Pan Grzelak to człowiek nieodpowiedzialny"- stwierdził Krzysztof Wyszkowski w rozmowie z portalem wpolityce.pl.

" Powinien natychmiast podać się do dymisji. A jego szefowa, pani Dulkiewicz powinna wymusić na nim taką decyzję. Ale zdaje się, że w Gdańsku panuje chuligańska atmosfera. Nie chciałbym teraz tego szczegółowo ujawniać, ale znam korespondencję pani Dulkiewicz i jej otoczenia z urzędami w Gdańsku. To obrzydliwy i nieprawdopodobny język. Pan Grzelak brał udział w różnych konferencjach z LGBT z prezydentem Warszawy i bodajże z prezydentem Wrocławia. A więc należy do czołówki walki o likwidację Kościoła i katolicyzmu w Polsce"

Tysol.pl