- Nie jestem za eutanazją i nigdy nie byłem. Mówię o dylematach człowieka, który ma odwagę przyznać się do tego, że gdy ogląda cierpienie, to pyta o jego sens. Dyskusja i wymiana poglądów jest ważna - powiedział w TVN24. Jak dodał, 21 lat grania WOŚP dowodzi tego, że życie jest dla fundacji bardzo ważne. - Walczymy do upadłego, by je podtrzymać – powiedział.

 

 

Niestety przynajmniej pierwsze zdanie nie jest do końca zgodne z rzeczywistością. W odniesieniu do pierwszego trudno uznać za pytanie następujące zdanie: „Osobiście dopuszczam taki sposób pomocy, bo ja to tak rozumiem - eutanazja to dla mnie pomoc starszym w cierpieniach”. Nie ma w nim znaku zapytania, a zdanie jest oznajmujące. Ale w sumie najważniejsze, że Owsiak się wycofał. Szkoda tylko, że jego wypowiedź doprowadziła do zgłoszenia przez Palikota ustawy o zabijaniu.


TPT/TVN24.pl