Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków, zaprawionych do walki, przygotowanych do brania udziału w naradach. Tego, abyś i ty był taki, oczekuje i domaga się Ojczyzna.(Ojciec Stanisław Papczyński)
Kryzys męskości to jeden z problemów współczesności oraz wyzwanie dla Kościoła. Słabość, kosmopolityzm, brak zaangażowania, odwagi i wiary w podejmowane działania dotyczą wielu mężczyzn. Apele o męskość pozostają wciąż aktualne. Wczoraj i dziś. W popularnej piosence i dziele teologicznym Świętego Kościoła. Słowa Jana Pietrzaka Gdzie ci mężczyźni, prawdziwi tacy, orły, sokoły, herosy? Gdzie ci mężczyźni na miarę czasów? Gdzie te chłopy?! brawurowo zaśpiewała w 1974 roku Danuta Rinn. Trzysta lat temu wybitny teolog i kaznodzieja Ojciec Stanisław Papczyński wołał: Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych.
Prawdziwa męskość wypływa z miłości Boga, człowieka i ojczyzny. Święty Stanisław Papczyński z XVII wieku w licznych dziełach porusza problemy aktualne we współczesnej rzeczywistości. Kreśli dla każdego z nas wzór postępowania do naśladowania w życiu społecznym, religijnym i politycznym. Prawdziwych mężczyzn nam potrzeba, a nie nicponi, nie mętów społecznych. Dajcie Ojczyźnie Polaków, nie pachołków, to jest dajcie ludzi silnych, odważnych, zdolnych do wielkich wysiłków, zaprawionych do walki, przygotowanych do brania udziału w naradach. Tego, abyś i ty był taki, oczekuje i domaga się Ojczyzna. (Ojciec Stanisław Papczyński, Zwiastun Królowej sztuk)
Myślenie wspólnotowe i odpowiedzialność za siebie, innych oraz Ojczyznę świadczy o dojrzałości człowieka. Prawdziwego mężczyznę cechuje roztropność, odpowiedzialność za ludzi i Ojczyznę. A więc zaangażowanie społeczne, odwaga do walki o lepsze jutro, wbrew zobojętnieniu, poczuciu braku wpływu na otaczającą rzeczywistość. Nie samowola, a wolność wewnętrzna i prawdziwa… Oparta na wypełnianiu woli Boga, a nie ludzkich pragnień. Prawdziwa wolność polega na przestrzeganiu praw, i to bardziej praw Boskich niż ludzkich. Narodziliśmy się nie dla samych siebie, lecz dla Ojczyzny. (Ojciec Stanisław Papczyński). Narodziliśmy się nie dla samych siebie, lecz dla ojczyzny. Nie jest obywatelem państwa ten, kto żyje tylko dla siebie, chociaż z trudem da się powiedzieć o kimś, że żyje dla siebie, jeśli nie żyje dla nikogo innego. Czymś hańbiącym jest nie wyrosnąć przez tyle lat z kołyski, zawsze się na nią oglądać, zawsze się w niej układać do snu. (…) Tego, abyś i ty był taki, oczekuje i domaga się ojczyzna. Takim zaczyna się cieszyć. Idź dalej śladem, którego się trzymasz, i bierz na siebie coraz większe obowiązki, a osiągniesz jeszcze większą nagrodę chwały i godności. (Zwiastun Królowej sztuk, Mowa (elocutio) pkt. 14 oraz 18).
Narastający konsumpcjonizm, walka o wyższą pozycję społeczną i powszechność dóbr są spowodowane brakiem panowania nad wewnętrznym światem potrzeb wedle Ojca Stanisława. Trudno jest rozpoznać u siebie chciwość, a jeszcze trudniej powściągnąć ją, kiedy brak sił do tego. W jaki zatem sposób mogę okiełznać swój umysł, kiedy – moim zdaniem – w sposób całkiem usprawiedliwiony pragnie zdobywać liczne zaszczyty, sławę, tytuły, stanowiska, obce kraje. Ty, który chcesz zapanować nad całym światem, musisz przyznać, że nad samym sobą panować nie potrafisz! Czy jeszcze nie dopuszczasz myśli, jeszcze się nie domyślasz, że ty w ogóle nie odczuwasz potrzeby utrzymywania w ryzach swego umysłu, i jeszcze narzekasz na brak sił, by to osiągnąć.