,,To element polityki antyunijnej i prorosyjskiej rządu PiS. Rząd mówi o halucynacjach – bilionie dolarów, który otrzymamy od Niemiec. Bilion? Dlaczego nie pięć? Bez kozery powiem pińcet'' - mówi nieledwie wulgarnie o odszkodowaniach wojennych od Niemiec Sławomir Neumann, poseł i szef klubu parlamentarnego PO.

,,Równie dobrze możemy wystąpić do Chin. O cokolwiek'' - powiada Neumann, twierdząc, że przez ,,szalenczą i obłędną politykę PiS zaczniemy tracić pieniądze'', które wynegocjował rząd PO.

,,Mnie przeraża ta amatorszczyzna, już nawet nie wiem, jak to nazwać, bo to nawet nie jest już amatorszczyzna. Jeżeli mówimy o jakimkolwiek problemie międzynarodowym, to po pierwsze pokazujemy ekspertyzę i pokazujemy wniosek do Niemiec o reparacje, o jakąś kwotę. A my o tym mówimy w Polsce, Niemcy już mają pewnie sześć różnych opinii prawnych, międzynarodowych przygotowanych, że to jest wszystko pic, nic nam się nie należy i my, poza tym wymachiwaniem ręką i pięścią, nie dość, że nie dostaniemy, jak mówię jeszcze raz, dolara z tego biliona, o którym mówi pan Błaszczak, to jeszcze będziemy tracić pieniądze z tych pieniędzy, które Platforma i rząd Platformy wynegocjował w tym budżecie. To jest ryzyko, to jest absurdalna polityka'' - perorował rozwścieczony Neumann.

,,To jest poważny problem międzynarodowy i poważnie go Polska stawia, to poważny rząd dużego państwa ma dokumenty i te dokumenty pokazuje. Także swoim obywatelom. A interes PiS jest tylko taki żeby o tym dyskutować i zohydzać, raz Unię Europejską, dwa Niemcy. I to jest tylko i wyłącznie polityczny, wewnętrzny interes PiS, który nam szkodzi generalnie'' - nieudolnie argumentował dalej.

I jak tu z takimi rozmawiać? Dobrze, że nikt ,,Neumannów'' nie bierze poważnie...

mod/radiozet.pl