Premier Mateusz Morawiecki podjął dziś decyzję o opuszczeniu szczytu UE w Brukseli przed jego zakończeniem. Według służb dyplomatycznych, z powodu ważnych obowiązków w kraju, musiał wylecieć wcześniej do Warszawy.
Rozpoczęty w czwartek dwudniowy szczyt w Brukseli był pierwszym tego rodzaju wydarzeniem, na którym Morawiecki reprezentuje nasz kraj jako premier. Szef polskiego rządu spotkał się m.in. z brytyjską premier, Theresą May, szefem KE, Jean-Claude'm Junckerem, a w piątek rano- z prezydentem Francji, Emmanuelem Macronem. Mateusz Morawiecki w piątek wziął udział w sesji dotyczącej strefy euro, a następnie opuścił szczyt, zanim przywódcy unijni zdecydowali o przejściu do kolejnego etapu rozmów w Brukseli.
Źródło w instytucjach europejskich podało Polskiej Agencji Prasowej ciekawą informację. Kto reprezentował Polskę na posiedzeniu, które odbyło się po wyjeździe premiera Morawieckiego?
Był to premier Węgier, Viktor Orban- podała PAP.
yenn/PAP, Fronda.pl