Neil Haribsson to człowiek ,który cierpi na niecodzienną wadę – widzi świat w czarno-białych kolorach. Na świecie bardzo mało osób boryka się z podobną przypadłością. Jednak Haribsson próbuje temu zaradzić. Przekonuje, że chociaż kolorów nie widzi, to je słyszy.

Haribsson urodził się z wadą wzroku znaną jako ślepota barwna. To znaczy, że nigdy w życiu nie widział kolorów. Zarazem mężczyźnie bardzo silnie rozwinął się inny zmysł – zmysł słuchu. Od dzieciństwa wykazywał wybitne zdolności muzyczne i zaczął kształcić się w tym kierunku.

Oprócz zajęć z muzyki na studiach uczęszczał na zajęcia z cybernetyki. Poznał tam Adama Montadonna, duńskiego naukowca, który specjalizuje się w badaniach nad przyszłością cyfrowych urządzeń. Haribsson razem z nim i kilkoma innymi uczonymi spróbowali stworzyć cyborga.

Od 10 lat Haribsson żyje ze wszczepionym w czaszkę cybernetycznym okiem, dzięki któremu postrzega kolory. Urządzenie na jego głowie wychwytuje wibracje, jakie tworzą kolory – a te wywołują drgania w jego kościach, które tworzą dźwięk. Mężczyzna założył później Cyber Foundation – instytucję, która stara się rozwijać – czy nawet tworzyć – zmysły u ludzi, który cierpią na różne wady.

bjad/vumag.pl