Powołując się na źródło zbliżone do negocjacji, portal wPolityce.pl donosi, że obecnie nie ma w planach kolejnej tury rozmów z Niemcami na temat przekazania Polsce czołgów. Informator serwisu zdradził, że „doszło do ostrej wymiany wiadomości między jednym z polskich wiceministrów spraw zagranicznych a doradcą kanclerza Scholza w tej sprawie”.

„Der Spiegel” donosi, że „rozmowy między Berlinem a Warszawą o przekazaniu Polsce niemieckich czołgów najnowszej generacji utknęły w martwym punkcie”. Berlin miał przekazać Polsce sprzęt, który zastąpi przekazane Ukrainie czołgi sowieckiej produkcji. Kulisy tych rozmów przedstawił rozmówca wPolityce.pl, który twierdzi, że „doszło do ostrej wymiany wiadomości między jednym polskich wiceministrów spraw zagranicznych a doradcą kanclerza Scholza w tej sprawie”.

- „Oni mają pretensje o to, że wyrażamy otwartą krytykę wobec ich postawy. Finisz tej rozmowy był taki, że jakaś otwartość na rozmowy jeszcze jest. Natomiast na ile będą to znowu działania pozorowane, a na ile coś serio, to się okaże. Do końca tygodnia nie mieliśmy sygnałów, żeby była jakaś gotowość po zakończeniu rozmów z końcem jeszcze poprzedniego tygodnia, natomiast ta presja i wywiad wiceministra Szynkowskiego vel Sęka dla „Spiegla” i ruchy ze strony polskiej powodują, że oni znowu się budzą i zobaczymy, co z tego wyniknie”

- mówi źródło portalu.

Przekonuje przy tym, że Polska nie oczekuje od Niemiec „cudów”.

- „Pisano o tym, że chcieliśmy sprzęt, którego oni jeszcze nawet nie mają. To nieprawda. Nasze życzenia dotyczyły sprzętu, który oni posiadają, ale oni chcieliby dać rzeczy, które są gorsze niż T-72. To oczywiście nie wchodzi w grę”

- podkreśla.                  

kak/wPolityce.pl