- Życzę wam i waszym rodzinom, a szczególnie tym, którzy czują się samotni, abyście w wierze mogli głęboko doświadczyć w waszym życiu nowo narodzonego Syna Bożego i cieszyć się Jego miłością – mówił do polskich pielgrzymów Franciszek podczas ostatniej w tym roku audiencji generalnej.

 

 

- To wielka tajemnica: Bóg, który jest wielki pokornie staje się dzieckiem, a my, którzy uważamy się za wielkich jesteśmy niczym – mówił papież podczas rozważania. - Aby zrozumieć Boga, który stał się dzieckiem, powinniśmy patrzeć na dzieci.

Jak tłumaczył Franciszek, dzieci mają „piękny nawyk, którego nie mają rodzice”.

- Chcą stać w centrum, aby czuć, że są chronione. Grać dziecko oznacza zapomnieć o naszej logice, a przyjąć dziecięcą: jeśli chcemy, aby [ktoś] się ucieszył, robimy rzeczy, które się mu podobają. Jesteśmy wezwani do porzucenia naszego dążenia do autonomii. To samo odnosi się do Jezusa: jesteśmy odpowiedzialni za to, by go chronić, on chce być chroniony w naszych ramionach. Uściśnijmy zatem ramionami Dzieciątko Jezus, bądźmy do Jego usług. Pięknie będzie po powrocie do domu, gdy będziemy przechodzić obok żłobka, ucałować Dzieciątko Jezus i prosić go o tę łaskę – mówił do pielgrzymów papież.
Franciszek pozdrowił też do Polaków.

- Dziękuję wam i wszystkim, którzy na różne sposoby okazali mi duchową bliskość oraz wyrazili życzenia z okazji Bożego Narodzenia i Nowego Roku. Z serca je odwzajemniam i życzę wam i waszym rodzinom, a szczególnie tym, którzy czują się samotni, abyście w wierze mogli głęboko doświadczyć w waszym życiu nowo narodzonego Syna Bożego i cieszyć się Jego miłością, Jego pokojem i radością. Szczęśliwego Nowego Roku – życzył Ojciec Święty.

 

KJ/avvenire.it/wpolityce.pl