Patronat honorowy nad Bajkolandią, która odbyła się 4 czerwca, objął burmistrz Andrychowa i starosta Wadowic. Dużo osób wzięło udział w andrychowskiej imprezie i wszystko poszłoby dobrze, gdyby nie jedna wpadka.Otóż kolorowa gra planszowa „Andrusek na Słonecznym Szlaku”, wydana przez Centrum Kultury i Wypoczynku, samorządową instytucję kultury Gminy Andrychów, zamiast promować dobra lokalne, ośmiesza je:

Zabłądziłeś i przypadkiem trafiłeś na mszę w kaplicy na Groniu Jana Pawła II. Rekompensując twój stracony czas leśniczy zawozi cię do Inwałdu. Przejdź na pole 69” - taki napis brzmi na grze planszowej.

Gra ośmieszyła Mszę świętą i ważną dla regionu kaplicę Sanktuarium Górskie na Groniu Jana Pawła II, w którym znajdują się pamiątki po Papieżu Polaku. W akcie erekcyjnym sanktuarium napisano: "Niech ta kaplica budowana Bogu Najwyższemu na chwałę, Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II dedykowana w 75. rocznicę Jego urodzin, służy ku uświęceniu i zbawieniu Ludu Bożego, a błogosławieństwo Boga Wszechmogącego: Ojca i Syna, i Ducha Świętego niech zstąpi na ten Dom Boży i na wszystkich wznoszących go swoją ofiarą, modlitwą i pracą w duchu wiary, nadziei i miłości". Odbywają się tam Msze święte, często dla beskidzkich turystów, a także pasterka.

Pytany przeze mnie o grę, gdzie na Mszy „traci się czas”, burmistrz Andrychowa Tomasz Żak zastrzegł, że też jest katolikiem, ale jednocześnie zarzucił mi, że włączam się w kampanię wyborczą (???). Na pytanie, czy nie powinien za taką grę przeprosić, powiedział, że to nie on ją wymyślił, ale w końcu stwierdził, że „jak ktoś poczuje się obrażony, to przeproszę”. Burmistrz mówił też o zbadaniu sprawy i wyciągnięciu konsekwencji.

Natomiast osoba odpowiadająca za marketing w Centrum Kultury i Wypoczynku, które wydało grę, stwierdziła, że ona jej nie opracowywała i oddzwoni do mnie ktoś, kto grę wymyślił, ale niestety, nikt nie oddzwonił.

Ks. Stanisław Czernik opiekujący się sanktuarium na Groniu stwierdził, że wyrazi protest na ambonie, że Groń to symbol Papieża, że nie można tego ośmieszać, że nie spodziewał się tego. Na pytanie, czy burmistrz powinien przeprosić powiedział Frondzie, że powinien przeprosić wszystkich wierzących z Andrychowa, i że jest to miejsce często odwiedzane również przez turystów.

Rzecznik kurii bielsko-żywieckiej ks. Eugeniusz Burzyk nie chciał całej sprawy komentować, powiedział Frondzie, że „dyskusja z głupotą tylko ją uwiarygadnia i ludzi, którzy ją propagują”.

Jarosław Wróblewski