Stefan Niesiołowski został blogerem portalu Tomasza Lisa natemat.pl. Polityk PO zawiódł jednak komentujących swoim pierwszym wpisem. Słowo „PiS” lub „pisowski” pada tam zaledwie 8 razy.

Niesiołowski w felietonie poświęconym uchodźcom pisze m.in. o „pisowskich propagandystach”, „pisowskim i kibolskim szariacie”, „pisowskim prezydencie” i „pisowskiej fali nienawiści do uchodźców”.

«Pisowska fala nienawiści» dopiero w trzecim akapicie?”- martwił się jeden z komentatorów. „Tylko 9 razy Stefan użył słowa pis. Coś spadła mu forma” - dodał inny (jest nawet gorzej, to było 8, a nie 9 razy – red.)

Czy dla tak mało antypisowskiego publicysty dalej będzie miejsce na portalu Lisa?

KJ/natemat.pl