KE przypomniała premierowi Węgier, że kara śmierci jest zakazana w Unii, a jeśli Węgry ją przywrócą, mogą się liczyć z takimi konsekwencjami, jak zawieszenie prawa kraju do głosowania w Radzie Europejskiej - powiedział agencji AFP przedstawiciel KE.
- Dla UE kara śmierci nie jest nigdy odpowiedzią na zbrodnię – zaznaczył unijny komisarz ds. migracji i spraw wewnętrznych Dimitris Awramopulos na forum Parlamentu Europejskiego.

Szef PE Martin Schulz zażądał rozmowy telefonicznej z Orbanem.

Według agencji Reuters propozycja przywrócenia kary śmierci mogła być ze strony partii Orbana, Fideszu, próbą pozyskania wsparcia skrajnie prawicowego elektoratu. Partia traci poparcie społeczne na rzecz ksenofobicznego Jobbiku.

Ra/Interia.pl