Niedawny wywiad byłego prezydenta, Lecha Wałęsy w prokremlowskich mediach był dla opinii publicznej w Polsce dużym zaskoczeniem. Jednak byłego premiera, Jana Olszewskiego nie szokuje to, że Wałęsa wychwala rosyjskiego przywódcę, Władimira Putina. Olszewski przypomniał kilka faktów z przeszłości, m.in. to, że Wałęsa jako prezydent utrudniał wejście Polski do NATO. 

"W przeddzień mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, Wałęsa wyskoczył z propozycją tzw. NATO bis, które miało być jakimś sojuszem obronnym państw Europy Środkowej i Wschodniej. Trudno sobie wyobrazić, by prędzej czy później wiodącej roli w całym naszym regionie nie odgrywała Rosja"- powiedział były premier w wywiadzie dla portalu DoRzeczy.pl.

Prawnik ocenił, że ten ruch ze strony ówczesnego prezydenta był dla wszystkich kompletnym zaskoczeniem. Wałęsa nie konsultował tej koncepcji z Olszewskim, który, jak pamiętamy, stał wówczas na czele rządu. Jak tłumaczy były premier, Lech Wałęsa chciał zaproponować coś na kształt sojuszu obronnego państw Europy Środkowej i Wschodniej. 

"Trudno sobie wyobrazić, by prędzej czy później wiodącej roli w całym naszym regionie nie odgrywała Rosja. I akurat dzień przed moją wizytą w Stanach Zjednoczonych, przed bardzo ważnymi rozmowami z amerykańskim prezydentem, Wałęsa zgłasza coś takiego"- zauważył Jan Olszewski. Jak dodał, tej propozycji były prezydent nie konsultował nie tylko z ówczesnym premierem, ale nawet z szefem dyplomacji. Jak przypomniał były szef polskiego rządu, w tamtym okresie ministra spraw zagranicznych powoływała głowa państwa, MSZ należało do tzw. "resortów prezydenckich". Ówczesny szef dyplomacji (Krzysztof Skubiszewski), pytany przez premiera Olszewskiego, czy prezydent uprzedzał, że chce z taką propozycją wystąpić, przyznał, że nic na ten temat nie wiedział, bo przecież gdyby Lech Wałęsa uprzedził Skubiszewskiego, MSZ mogłoby wypracować w tej sprawie jakieś stanowisko. 

"Nie mam powodu, by ministrowi tu nie wierzyć"- podsumował prawnik. Rozmówca DoRzeczy.pl ocenił, że w tym kontekście przychylne Putinowi wypowiedzi Wałęsy w wywiadzie dla Sputnika nie są dla niego żadnym zaskoczeniem. 

yenn/DoRzeczy.pl, Fronda.pl