Daniel Olbrychski znów wyraził swoje zaniepokojenie, że Polacy nie posłuchali elit intelektualnych, artystów i celebrytów i wybrali Prawo i Sprawiedliwość, a co gorsza- wielu z nich, w tym i młode pokolenie, wciąż popiera PiS. W związku z tym aktor obawia się "powtórki z historii". 

Jak widać nadmuchane do granic możliwości odwołania historyczne nigdy się naszym "elitom" nie znudzą. Tutaj jednak mają pewną nowość, bo Daniel Olbrychski odświeżył "stare dobre" rzucanie w PiS Hitlerem i Stalinem, a ostatnio Gomułką i Moczarem. 

"Kamerdyner" w reżyserii Filipa Bajona opowiada o skomplikowanych losach trzech nacji zamieszkujących dawne polsko-niemieckie pogranicze na północnych Kaszubach. W obsadzie filmu znalazły się największe gwiazdy polskiego kina, takie jak Janusz Gajos, Sebastian Fabijański, Borys Szyc czy Kamila Baar"-pisze Wirtualna Polska. Portal przeprowadził wywiad z Olbrychskim właśnie na temat filmu. Aktor wciela się w nim w rolę myśliwego Leo von Trettowa. Obraz osadzony jest w realiach północnych Kaszub po I wojnie światowej. W filmie przedstawiono problem nienawiści i agresji wobec innych nacji, na przykładzie masowego mordu na Kaszubach pod Piaśnicą w 1939 r. Aktor podkreślił, że film Bajona pokazuje, że nienawiść do innych narodów to problem ponadczasowy. Dziennikarz wp.pl zapytał Daniela Olbrychskiego o... niechęć Polaków do Żydów czy Ukraińców. 

"Od dwóch lat widzę na to wyraźne przyzwolenie ludzi, którzy nami rządzą. To zawsze drzemało gdzieś w Polakach. Boję się tego. Należę do tej części społeczeństwa, której obce są tego typu obrzydliwe tendencje"-stwierdził artysta. Olbrychski przekonywał, że film może być "ostrzeżeniem" dla polskiego społeczeństwa. Jednak, mimo iż "historia nas poucza", Polacy nie chcą przyjmować na serio tych ostrzeżeń. 

"Młode pokolenie nie rozumie, co to znaczy bolszewizm, a głosuje wielokrotnie za systemem bolszewickim jaki nam obecna partia proponuje"-ocenił rozmówca wp.pl. 

Wydaje się, że o PiS z ust jego przeciwników słyszeliśmy już wszystko. Bolszewików jeszcze do tej pory nie było...

ajk/Wp.pl, Fronda.pl