Ocalały z Holocaustu:
Katz powinien przyjść na kolanach i przeprosić naród polski!!!
------------
Ocalały z Zagłady Edward Mosberg przypomniał w podczas niedzielnych uroczystości przy pomniku na Placu Bohaterów Getta w Krakowie, iż nie istniały „polskie obozy”, a niemieckie.
Edward Mosberg, ocalały z Zagłady kolejny raz zabrał głos na temat tamtych lat. Stwierdził, że istnienie obozów koncentracyjnych na terenie Polski było skutkiem tylko i wyłącznie politycznych wyborów Niemców – nie Polaków.
- Z szacunkiem odnosił się do naszych rodaków, opowiadając swoje rodzinne historie.
„Moją żonę przechowała rodzina Królikowskich, wiedząc, że w tym samym domu było Gestapo. Oni narażali swoje życie!” – podkreślił.
Mosberg wyraźnie przypomniał, że za Holokaust odpowiedzialność ponoszą Niemcy.
„Gdyby nie głosowali wtedy za Hitlerem, to nie byłoby nazizmu, nie byłoby obozów niemieckich na terenie Polski” – mówił Edward Mosberg.
Dodał też, że „te wszystkie obozy zagłady i koncentracyjne były niemieckie. Nie istniały polskie obozy”.
Przypominając o wielu Polakach ratujących Żydów przed Zagładą, były więzień podkreślił, że pomoc była aktem heroizmu. Często narażano całą rodzinę osoby, która jej udzielała.
Edward Mosberg dobitnie odniósł się słów szefa izraelskiego MSZ Israela Katza, z połowy lutego. Minister oskarżył Polaków o „wrodzony antysemityzm”.
Jego słowa doprowadziły do napięcia w relacjach między Warszawą i Tel Awiwem.
- „Wstyd i hańba! On powinien przyjść na kolanach i przeprosić naród polski” – oświadczył.
Na zakończenie swojej przejmującej przemowy, Mosberg podziękowaniami zgromadzonym za obecność i pamięć. Apelował także, aby ta pamięć nigdy nie zgasła.
„Nam nie wolno zapomnieć. Nam nie wolno wybaczyć, bo wybaczyć mogą tylko ci, którzy zostali zamordowani! Niech Pan Bóg błogosławi was wszystkich” – zakończył.

Włodzimierz Kaczmarek/Facebook