Podczas dzisiejszych obrad Sejmu poseł PO, Borys Budka zgłosił się z wnioskiem formalnym o przerwę. Chodziło o koszulki obecnych na sejmowej galerii działaczek Komitetu Obrony Demokracji.
Straż Marszałkowska poprosiła widoczne na poniższych zdjęciach kobiety o zdjęcie koszulek z napisem "KONSTYTUCJA" ze względu na zakaz agitacji w Sejmie. Działaczki KOD odmówiły i mimo wszystko zostały wpuszczone na galerię.
"Chciałbym prosić o wyjaśnienie, czy Straż Marszałkowska poprosiła ludzi o zakrycie koszulek z napisem konstytucja"- pytał poseł Budka. Posłowie odpowiedzieli: "Przecież są!" Marszałek Małgorzata Kidawa-Błońska odrzuciła prośbę parlamentarzysty, podkreślając, że nie był to wniosek formalny.
Przeciwnicy zmian w sądownictwie protestowali także pod budynkiem Sejmu. Zdaniem dziennikarza "Rzeczpospolitej", Jacka Nizinkiewicza, pod Sejmem było "więcej policji, niż manifestantów".
ajk/Twitter, Fronda.pl