Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska, zaprzeczył, jakoby zeznania Marcina P. przed komisją ds. Amber Gold były prawdziwe.

Marcin P. zeznał przed komisją, że to politycy sami szukali z nim kontaktu, a on usiłował się od nich odciąć:

Na pewno prezydent miasta Gdańska przez prezesa portu lotniczego szukał kontaktu. Z relacji moich pracowników, sam prezydent miasta Gdańska chciał rozmawiać ze mną o sponsorowaniu filmu o Wałęsie. Chęć zawsze była, chyba najczęściej z członkami z prezydium Gdańska, też z Gdyni. Głównie łączyło się to z tym, że Amber Gold miało coś sponsorować dla miasta”

Słowa te prezydent Gdańska skomentował:

Zeznania Marcina P. są nieprawdziwe. Nie zabiegałem o spotkanie z nim. Nigdy się z nim nie spotkałem.”

dam/interia.pl,TT,Fronda.pl