Z wolności słowa skorzystałem ja i skorzystały setki chyba tych, którzy zabrali głos na aktualne tematy. Nie dałem rady przeczytać wszystkiego. Na razie, więc podaję parę wyjaśnień.

Rzeczywiście, poszedłem za głosem powołania i dołączyłem do grona pasibrzuchów (jak na załączonym obrazku). Mam zapewnione wszystkie potrzeby bytowe aż do końca życia. Nie mam natomiast żadnej stałej pensji, a wszystkie moje wydatki osobiste są kontrolowane, co do grosza przez władze klasztorne. Ewentualne przychody osobiste – trafiają do kasy klasztoru. Wszystkie są opodatkowane, co można sprawdzić w Urzędzie Skarbowym – Kraków Stare Miasto.

Około 50 lat uczyłem dzieci za darmo. Od roku 1949, kiedy to prowadziłem pierwsze lekcje religii, mam żywy kontakt z nauczycielami strajkującymi i nie strajkującymi. Na blogu pisałem o rażących dysproporcjach w wynagrodzeniach nauczycieli i choćby niektórych wyższych urzędników bankowych. Nie widziałem nigdy głodnych dzieci nauczycieli, ani ubóstwa w ich domach, zwłaszcza że obok innych źródeł dochodu zwykle mają jeszcze pensje współmałżonka.

A co do autorytetu… no cóż każdy wybiera sobie według własnego uznania. Dla wielu nauczycieli będą nim obecne (podobno od 21 lat nie zmienione!) władze ZNP, które jakoś milczały gdy MEN z poprzedniej ekipy wołał: „Nie ma pieniędzy! A nauczyciele maja pracować 40 godzin!” A pieniądze wiadomo, były, tylko ubogacały konta spryciarzy krajowych czy zagranicznych, darowizn na krowy jakoś wtedy nie było.

Warto jest TEŻ pamiętać: jeśli strajk uniemożliwi egzaminy we właściwym terminie, to nawet zwolennicy żądań nauczycieli staną się antagonistami za destabilizację i tak trudnej sytuacji w edukacji. To może doprowadzić do nagonki na nauczycieli, a nawet do Trybunału Stanu za działalność antypaństwową.

Tyle na dzisiaj, gdyż jutro mam wykład na zakończenie Tygodnia Filozoficznego w Lublinie na KUL-u, a pojutrze w Kalwarii Zebrzydowskiej – nauki wielkopostne, na które od parunastu lat proszą mnie pracownicy Urzędu Miejskiego Bielsko-Biała.

Wasz PASIBRZUCH

O. Leon Knabit OSB @ Facebook