„Brazylijski” numer „Miesięcznika Egzorcysta” pojawia się w bardzo szczególnym momencie. Miedzy 23 a 28 lipca w Rio do Janeiro odbywają się Światowe Dni Młodzieży, które swoją obecnością uświetni Papież Franciszek. O przygotowaniach do tego wydarzenia, religijności Brazylijczyków oraz sytuacji brazylijskiego Kościoła Katolickiego w wywiadzie „Iskra z Brazylii” opowiada Ks. Grzegorz Karolak, polski misjonarz w tym kraju. Według ks. Karolaka zagrożeniem w Brazylii są sekty. - Należy tu wspomnieć o makumbie (ogólne określenie wierzeń candomblé lub czarnej magii), w obrębie, której mieszczą się sekty oparte na satanizmie. To jest wielkie niebezpieczeństwo szczególnie dla młodzieży, często odurzanej narkotykami. Do rytuału makumby należy składanie ofiar z krwi zwierząt, głownie kogutów. Zdarza się również – wprawdzie bardzo rzadko– że na potrzeby rytuałów kradzione są konsekrowane hostie. Taka hostia kosztuje od pięciu do dziesięciu tysięcy dolarów (!). To dzisiejsza wartość „trzydziestu srebrników” - opowiada ks. Karolak.

Tajniki candomblé – religii powstałej z zetknięcia wierzeń afrykańskich i indiańskich z chrześcijaństwem na łamach lipcowego „Miesięcznika Egzorcysta” objaśnia ks. prof. Andrzej Zwoliński. W artykule „Brazylijskie candomblé – religia opętańcza” tłumaczy: „cechą charakterystyczną religii afrobrazylijskich jest silne nasączenie spirytyzmem, według którego duchy pozostają główną mocą natury, a mogą się kontaktować z żywymi za pośrednictwem mediów, przekazując informacje o życiu i przyszłości.” Do religii candomblé mocno nawiązuje capoeira, popularna również w Polsce sztuka walki połączona z elementami tańca i akrobatyki. - Wielu znawców tematyki zagrożeń duchowych oraz egzorcystów ukazuje niebezpieczeństwo i toksyczną duchowość ukrytą w capoeirze – pisze Dominik Pałka w artykule „Taniec na cześć bałwanów”. 

Autor dokładnie opisuje pochodzenie capoeiry, identyfikując w niej wątki okultystyczne i spirytystyczne. Na potwierdzenia tych słów i ku przestrodze przytacza własną historię fascynacji capoeirą, która okazała się bardzo zgubna… („Czy capoeira to tylko sport?”).

Na łamach lipcowego „Miesięcznika Egzorcysta” przeczytać można także o: brazylijskiej Wspólnocie Przymierza Miłosierdzia, której założyciele, o. Enrique Porcu i o. Antonello Cadeddu mówią: „Prowadzimy wspólne życie z ludźmi najbardziej opuszczonymi: z bandytami, dealerami narkotyków, prostytutkami. Nocujemy razem z nimi na ulicy, żeby zabierać ich do naszych domów i głosić im miłość Boga” (ks. Piotr Pierz, „Posadzić każdego na kolanach Boga”), historii śląskiej wizjonerki s. Dulcissimy Hoffmann (Grzegorz Fels, „Pinezki Helenki”), niezwykłym zdarzeniu w miejscowości Aparecida, które dało początek kultowi brazylijskiej Czarnej Madonny (Dr Wincenty Łaszewski, „Aparecida czyli Objawiona”).

Miesięcznik Egzorcysta sprzedawany jest m.in. w salonach Empik-u, Kolportera, Ruch-u, Relay, Inmedio i Garmond Press oraz dobrych księgarniach. Wydawca zapewnia też prenumeratę krajową i zagraniczną. Więcej informacji znajduje się na stronie internetowej „Miesięcznika Egzorcysta” oraz na Facebookowym profilu pisma

eMBe