Pisarka Maria Nurowska nie pozwala o sobie zapomnieć. Po wpisie dotyczącym stosowania czarów wobec posła PiS Stanisława Piotrowicza przyszedł czas na życzenia z okazji „świąt” (nie podała niestety, jakich). Życzenia nie są, niestety, skierowane do wszystkich.

KOCHANI! Niech te smoki, które są strażnikami mojego życia, w Nowym Roku obejmą ochroną także Was, moich Przyjaciół i wiernych Czytelników”

- pisze Nurowska na Facebooku zamieszczając zdjęcie figur smoków, które znajdują się na Domu Pod Smokami, pensjonacie, który zamieszkuje pisarka.

Dalej zamieszcza jednak coś na kształt groźby:

Co do nieprzyjaciół nie doszliśmy do porozumienia...Kategorycznie odmówiły”.

Postanowiła też zabawić się w przewidywanie przyszłości:

Czuję, że będzie lepiej! Że wypędzimy zło, które zagnieździło się w naszej Ojczyźnie Nie mamy innego wyjścia!”.

Jeśli owym „złem” dla Nurowskiej wciąż pozostaje obóz Zjednoczonej Prawicy, wygląda na to, że pisarka nie śledzi sondaży…

dam/Facebook,Fronda.pl