Posłowie Nowoczesnej zadziwiają na każdym kroku! Być może po wyborach parlamentarnych w 2015 roku wydawało się, że ludzie, których wprowadził do Sejmu Ryszard Petru nie mogą przebić wesołej gromadki Janusza Palikota. Jednak tacy politycy, jak Piotr Misiło są z całą pewnością godnymi następcami Twojego Ruchu.

W rozmowie z Adrianem Klarenbachem na antenie TVP Info (politycy PO i Nowoczesnej często i chętnie goszczą w telewizji publicznej, co nie przeszkadza im później krzyczeć o "reżimowej TVPiS") poseł Misiło wieścił rychły upadek Prawa i Sprawiedliwości. Jak dodał, celem Nowoczesnej jest zmiana Polski na lepsze. 

Parlamentarzysta Nowoczesnej był pytany również o kwestię reparacji wojennych, prezentując się jako ekspert w dziedzinie dyplomacji...

"Reparacje to nie system zero-jedynkowy; jeśli ktoś tak twierdzi, tzn. że nie rozumie dyplomacji i polityki. To, że Niemcy zniszczyli nasz kraj to jedno. To, że później przez 50 lat czynił to Związek Radziecki to drugie, ale dziś mamy 2017 rok, jesteśmy częścią Unii Europejskiej i zachodniego świata"- stwierdził polityk. Jak dodał, Polska nie ma instrumentów, aby wyegzekwować reparacje od Niemiec.

"Ja możliwości dochodzenia takich roszczeń od Niemiec nie widzę"- zaznaczył poseł. Piotr Misiło zastanawiał się również, czy Polska zajmie nieruchomości i rachunki bankowe niemieckich firm.

"Jak mielibyśmy realnie dobrać się tym Niemcom do skóry - mówiąc językiem potocznym"- dodał. 

"Od momentu wstąpienia do UE pozyskaliśmy netto 83 miliardy Euro i nadal powinniśmy je pozyskiwać. Powinniśmy starać się, by jak najwięcej pieniędzy wpływało do polskiego budżetu, ale metodami dyplomatycznymi (...) Musimy liczyć się z tym, że machanie przez PiS zardzewiałą szabelką, będzie wyrządzało nam realnej szkody w gospodarce."- straszył. 

Poseł Nowoczesnej stwierdził również, że PiS powinno się zdelegalizować. Tę myśl powtórzył na swoim profilu na Twitterze.

Miejmy nadzieję, że poseł tylko żartował. Lepiej dla niego, jeśli żartował, bo jeśli uważa tak na poważnie, jest to wypowiedź co najmniej głupia, a na pewno kompromitująca Misiłę. 

yenn/Twitter