W dzisiejszym programie "Zadanie Specjalne", redaktor Anita Gargas ujawniła fragmenty kolejnych taśm z restauracji Sowa & Przyjaciele z udziałem byłej wicepremier Elżbiety Bieńkowskiej, szefa Najwyższej Izby Kontroli Krzysztofa Kwiatkowskiego oraz dwóch przedstawicieli delegatury NIK w Katowicach, gdzie pokazane są zakulisowe działania w sprawie obsad stanowisk w NIK.
 

W podsłuchanej rozmowie z 8 sierpnia poza szefem NIK Krzysztofem Kwiatkowskim, byłą wicepremier Elżbietą Bieńkowską uczestniczyło dwóch przedstawicieli katowickiej delegatury Najwyższej Izby Kontroli – Przemysław Witek i Paweł Miklis. W momencie rozmowy, Kwiatkowski był już wybrany przez Sejm na szefa NIK-u, ale jego kandydatura nie została jeszcze zatwierdzona przez Senat.

W ujawnionych fragmentach nagrania uczestnicy spotkania omawiają m.in. wybór kandydata na stanowisko w rzeszowskiej delegaturze NIK, gdzie obecnie dyrektorem jest Wiesław Motyka. W trakcie procedury Kwiatkowski i szef klubu PSL mieli m.in. omawiać wskazanie kandydata PSL na to stanowisko, do czego jednak nie doszło, ponieważ w związku z działaniami Jacka Jezierskiego, na stanowisko wybrany został właśnie Wiesław Motyka.

Na nagraniu słychać także, jak była wicepremier, szef NIK oraz pozostali uczestnicy spotkania wyśmiewają się nie tylko z dokonanego wyboru ale także z wiarygodności NIK. 

– Dobry wybór (...) Naprawdę delegatura rzeszowska rozstrzygnęła się w tym duchu, dlatego, że Wiesław (Motyka - red.) przez ostatnie 5 lat poświęcił życie rodzinne i służył wierni Jackowi Jezierskiemu. Kropka – podsumował w nagranej rozmowie Przemysław Witek.

– Wspaniała instytucja (NIK - red.) gratuluje Ci – zwróciła się do Kwiatkowskiego Elżbieta Bieńkowska, wywołując śmiech wszystkich zebranych. 

- Ja nie wie, jak ona ma ciągle dalej 60-procentowe zaufanie, rzeczywiście, opinii publicznej. Dobrze, że nikt się temu w szczegółach nie przygląda – miał skomentował to Kwiatkowski.

Całość nagrań dziś opublikuje Telewizja Republika

Za: telewizjarepublika.pl