Funkcjonariusz Nocnych Wilków, zapewne dobry czekista , komentuje wyniki wyborów w Polsce. Według Alesandra Zołdostanowa PS. „Chirurg” główną przyczyną przegranej Bronisława Komorowskiego było niewpuszczenie do Polski Nocnych Wilków oraz rozpetanie nad Wisłą atmosfery rusofobii. „Trzy tygodnie temu w Brześciu uprzedzałem, że władze Polski poniżają swoją rusofobią własny naród! (…) nie minął miesiąc, a Komorowski przegrał w wyborach na prezydenta Polski różnicą marnych trzech procent (…) Nie wykluczam, że gdyby nie haniebne zawrócenie naszej kolumny z polskiej granicy, gdyby nie komandosi na cmentarzach radzieckich żołnierzy i gdyby nie kłamstwa państwowych mediów, Komorowski mógłby zostać na drugą kadencję".

W podobnym tonie wypowiadają się między innymi szefowie komisji spraw zagranicznych Dumy Państwowej i Rady Federacji. Według Aleksieja Puszkowa i Konstantina Kosaczowa, Polacy są już zmęczeni antyrosyjską retoryką.

Panowie Rosjanie zapomnieli chyba, że nigdy nie byli kochani nad Wisłą, nawet przez tych których na bagnetach instalowali jako swoich Namiestników. Poczynając od ostatniego króla Polski Stanisława, przez Księcia Konstanty, po pomazańców PRL i WSI.

Cóż Panowie,  Polska wyborem Andrzeja Dudy na Prezydenta jeszcze bardziej wymyka sie z rosyjskich rąk, a Rosja na oczach jednego pokolenia przestala być mocarstwem zdolnym kreować w Europie Środkowej skuteczną politykę imperialną. Rosja, z jej licznymi problemami gospodarczymi i cywilizacyjnymi, powoli lecz widocznie zamienia sie w Wielkiego Karła, którego rozpad i podział jest tylko kwestią czasu.

Lecz nie usypiajmy nad Wisłą  czujności! Wkrótce, bo na jesieni wybory parlamentarne. Rosja ma w Polsce aktywna V kolumnę renegatów i wszelkiej maści płatną agenturę, które polskie państwo dla swego bezpieczeństwa musi po prostu zniszczyć. Dla Rosji zawsze byliśmy tylko celem na mapie wojskowej , i takim pozostaniemy do samego jej końca.

Tadeusz Grzesik