Żeby koledzy skarbu państwa nowy most wybudowali bez przetargu.

Mostu Łazienkowskiego nie da się naprawić, tak się biedaczysko spaliło.

W ramach remontu na starych filarach będzie budowany nowy most, ale uwaga – bez przetargu!

Zlecenie otrzymają wybrani z wolnej ręki koledzy skarbu państwa.

Niezbędny jest pośpiech, na przetarg nie wolno tracić ani tygodnia.

A kiedy będzie nowy most? Za trzy, do pięciu lat. Ale na przetarg nie ma czasu.

Gdy władza pali za sobą mosty, nie czas na przetargi….

Janusz Wojciechowski