"Biegnie za mną 13latek i krzyczy. NItras złodziej! Nitras złodziej!"-napisał na Twitterze poseł Platformy Obywatelskiej, Sławomir Nitras. 

Polityk, którego działalność sprowadza się głównie do awantur sejmowych twierdzi, że spotkał na ulicy 13-latka, który nazwał go złodziejem. Poseł zapytał chłopca, dlaczego tak uważa. Nastolatek stwierdził, że wszyscy w PO to złodzieje. Pytany, skąd o tym wie, chłopiec odparł, że powiedział mu o tym wujek- poseł PiS. Nitras oznaczył nawet w poście konkretnego polityka- chodzi o Leszka Dobrzyńskiego. 

 

Parlamentarzysta "wywołany do tablicy" przez polityka PO nie odniósł się jednak na razie do sprawy. 

Reakcje internautów są bardzo różne. Niektórzy podkreślają, że poseł padł ofiarą pomówienia i zniesławienia, inni przypominają Sławomirowi Nitrasowi, że w dniu wybuchu kryzysu sejmowego w grudniu 2016 szperał w rzeczach parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości, które posłowie pozostawili w swoich ławach na sali plenarnej. 

Część osób sugeruje, że polityk całą historię sobie wymyślił. Jak było rzeczywiście, być może niedługo się przekonamy.

yenn/Twitter, Fronda.pl