Marek Bieńkowski, dyrektor Departamentu Porządku i Bezpieczeństwa Wewnętrznego, powiedział, że kontrolą zostały objęte m.in. sposoby działania policji.

- Osoby, które zgłaszały zaginięcie najbliższego członka rodziny, w aż 30 proc. stwierdziły w ankiecie, że nie były najlepiej potraktowane przez policję. Najgorsze, co się może zdarzyć człowiekowi, w przypadku, kiedy w tak dramatycznej sytuacji idzie prosić o pomoc do instytucji państwa, jest to, że zostanie zbyty, że zostanie mu zakomunikowane np.: „proszę się zgłosić w poniedziałek, ponieważ teraz zaczyna się weekend”. Wówczas taki ktoś czuje się osobą bezbronną zwrócił uwagę Marek Bieńkowski.

Przykładem opóźnienia poszukiwań może być głośna sprawa Iwony Wieczorek, która zaginęła w lipcu 2010 roku w Sopocie. Kontrola przeprowadzona w tamtejszej Komendzie Miejskiej Policji wskazuje, że sprawie nadano kategorię drugą, podczas gdy z okoliczności wynikało, że należało zastosować kategorię pierwszą. Iwona Wieczorek zaginęła pięć lat temu i do tej pory jej nie odnaleziono.

MT/Radio Maryja