Oprócz „małżeństw” zabrania ona też homoseksualistom tworzenia klubów, stowaryszeń i wszelkich organizacji. Najwyższa kara za złamanie nowego prawa to 14 lat więzienia.

Jest to drugi przypadek zaostrzenia antyhomoseksualnego prawa w ostatnim czasie w Afryce. Niedawno w Ugandzie parlament przyjął ustawę, która skazuje aktywnych homoseksualistów na dożywotnie pozbawienie wolności. Ustawa nie została jednak wpisana jeszcze do prawa przez ugandyjskiego prezydenta.

 Łącznie aż 38 państw Czarnego Lądu w ocenie Amensty International posiada prawo prześladujące homoseksualistów.

Działanie nigeryjskiego rządu zostało skrytykowane przez część opinii międzynarodowej. Sekretarz stanu USA, John Kerry, powiedział w poniedziałek, że jego kraj jest „głęboko zatroskany” prawem, które „w niebezpieczny sposób ogranicza wolność zgromadzeń, stowarzyszeń i publicznej dzialności wszystkich Nigeryjczyków”.

Wysoki Komisarz Wielkiej Brytanii, którego imienia tradycyjnie nie podano, powiedział, że prawo „narusza fundamentalne prawa do publicznej działalności, które są gwarantowane przez nigeryjską konstytucję i przez międzynarodowe umowy, których Nigeria jest sygnatariuszem”.

Komentatorzy podkreślają, że nie jest znana motywacja wpisania do prawa nowej ustawy. W Nigerii już wcześniej obowiązywało prawo zakazujące stosunków homoseksualnych. W kraju nie pojawiały się głosy wzywające do legalizacji „małżeństw” homoseksualnych. W niektórych stanach północnej Nigerii, w których częściowo obowiązuje szariat, za praktyki homoseksualne grozi zresztą śmierć przez ukamieniowanie.

Pac/abcnews